sobota, 25 maja 2013

Załamka...pogodowa :(

Powiem szczerze - jestem zdołowana. Prognozy pogody przypadające na czas naszego pobytu nad Como są mało optymistyczne. Były średnie, a z dnia na dzień są coraz gorsze. Liczę jedynie na cud. Wczoraj zaczęłam nawet rozważać zmianę miejsca urlopu ponieważ hotel mamy zarezerwowany, ale do dnia 26.05 jest możliwość anulacji rezerwacji bez ponoszenia żadnych kosztów. Lotu nie da się odwołać bo już jest opłacony i to tanie linie lotnicze więc wiadomo. Ale miejsce można zmienić. Jednak po przeanalizowaniu mapy, nie za bardzo jest jak to wszystko zmienić. Z Mediolanu można teoretycznie pojechać w kierunku Genui, ale jazda pociągiem trwa ponad 6 godzin! Nie dość, że strasznie długo to nie wiem jaki byłby tego koszt. Tak więc zdecydowaliśmy z mężem, że zostaje Como. Co będzie to będzie. Trzeba być dobrej myśli, aczkolwiek skłamała bym gdybym powiedziała, że nie czuję się zawiedziona :( Wklejam zdjęcie prognozy pogody:

A wiecie co jest nawet zabawne? Jedziemy do Włoch. Do kraju, który kojarzy się z pięknym słońcem. A na daną chwilę ładniejsza pogoda będzie np. w Oslo w Norwegii! Podobnie w Polsce. To chyba można nazwać pechem prawda? 

czwartek, 23 maja 2013

Przygotowania czas zacząć!

Po prostu nie wierzę! Jeszcze nie tak dawno do wyjazdu były trzy miesiące, a tu zostało zaledwie 5 dni! Nie wiem nawet kiedy ten czas tak zleciał :)
No i czas zacząć planowanie...

Po pierwsze zarezerwowaliśmy miejsce na parkingu w pobliżu lotniska Berlin-Schonefeld. Oto link do strony Parkowanie przy lotnisku. Koszt na 6 dni to 35 euro. Myśle, że jest to całkiem przyzwoita cena. Jak się sprawdzi ten parking opowiem zaraz po powrocie. Słyszałam, że niektórzy parkują na pobliskim osiedlu i dojeżdżają autobusem do lotniska. My jednak wolimy nie ryzykować. Podobno nie zawsze traktują dobrze auta z polską rejestracją...
Lot mamy dość wcześnie, bo o 8.55 więc zanocujemy u mojego kuzyna i jego rodziny w Berlinie. Na parkingu trzeba być minimum 2 godziny przed odlotem czyli najpóżniej o 7.00.

Po drugie zaczęłam już planować pakowanie walizki. Jest kilka przydatnych bardzo stron, które mówią o tym jak spakować trzyosobową rodzinę do jednej walizki, bo nie jest to takie proste jak mogło by sie wydawać. Polecam: Ekwipunek,  pakowanie oraz jak się pakować.
Zrobienie listy rzeczy do spakowania zajęło mi sporo czasu. Już nie pamiętam kiedy musiałam tak precyzyjnie wyliczać ilość koszulek do zabrania czy spodni. Jak się jedzie gdzieś autem to nie potrzebna jest aż taka dyscyplina :)

Po trzecie codziennie sprawdzam pogodę nad Como żeby wiedzieć jakie faktycznie ubrania będą najbardziej praktyczne. I powiem Wam, że jestem trochę zaskoczona klimatem jaki teraz tam panuje. Spodziewałam się temperatury dużo wyższej niż obecnie jest w Polsce i przede wszystkim myślałam, że będzie bardziej słonecznie.  A pogoda na najbliższe dni kształtuje się nastepująco: 
 


Tak więc szału nie ma :) Ale liczę na to, że jak to często bywa prognozy się nie sprawdzą i będze korzystniejsza pogoda. W każdym razie, co ma być to będzie :)

Na ten moment to wszystko. Trzymajcie kciuki abyśmy dolecieli cało i aby pobyt we Włoszech był udany :) Ps. Tak poza tym to skrycie marzę, że spotkam gdzieś między uliczkami w jakiejś małej kawiarence George'a :D hihihi To by było przeżycie co?1

czwartek, 7 lutego 2013

Post zapowiadający przerwę

Cóż, nie ma co ukrywać, że wyjazd jest dopiero za ponad 3 miesiące więc cóż ja moge teraz opowiadać o podróży nad jezioro Como. Streściłam w skrócie jak wyglądają plany w poprzednich postach, a teraz należy po prostu poczekać jak się te plany zrealizują. I nie ma co lać wody i wypisywać czysto teoretycznych bzdur typu co warto, a czego nie warto zobaczyć. Wszystko to opowiem jak wrócę :) Także do zobaczenia(przeczytania) za kilka miesięcy! Ps. Chyba, że zaistnieją jakieś nowe istotne fakty dotyczące planowania, to napewno Was o tym poinformuję :)

sobota, 2 lutego 2013

Cos dla fanów Gwiezdnych Wojen oraz Jamesa Bonda :)

Bardzo fajnie nagrany filmik, który ucieszy fanów Gwiezdnych Wojen. Piękna muzyka i piękne widoki. Polecam :)

Jest też coś dla tych którzy uwielbiają Agenta 007 :)

Post, który powinien być na początku...

Warto by dowiedzieć się co nieco więcej o lokalizacji czy historii tego pięknego miejsca.
Jeśli chodzi o jego położenie, to znajduje się w Północnych Włoszech, w regionie, który nazywa się Lombardia. Jest jednym z największych jezior we Włoszech - trzecie, po Garda i Maggiore. Jego nietypowy kształt (odwrócone Y) sprawia jednak, że ma najdłuższą linię brzegową.
źródło: http://myluxe.co.uk/travel-archive/destination-of-the-month-lake-como
 Poza tym jest to najgłębsze jezioro Alp oraz jedno z głębszych w Europie. Linia brzegowa jeziora Como dzieli się na trzy części: Ramo di Como, Lago di Lecco, Ramo di Colico.
Jedyna wyspa na jeziorze to Isola Comacina. Była ona zamieszkana już w czasach starożytności, lecz istniejące na niej osady zostały zniszczone w XII wieku.
Klimat nad jeziorem Como jest specyficzny. Temperatury nigdy nie spadają poniżej 0 st. C. Dzięki temu przez całą zimę są tu cyprysy, palmy czy pomarańcze! Wokół jeziora usadowione są liczne wille, parki, które sprawiają, że krajobraz jest bardzo malowniczy. 
 Jeśli chodzi o najpiękniejsze miasteczka wokół jeziora to za takie uchodzi Bellagio, nazywane perłą tego jeziora. Innym wartym wspomnienia miasteczkiem jest Varenna. Natomiast za stolicę uważa się miasto o tej samej nazwie co jezioro czyli Como
 

czwartek, 31 stycznia 2013

trochę o hotelu

Jak już pisałam wcześniej, hotel zarezerwowałam na stronie www.booking.com
Polecam tą stronę bo można tam znaleźć czasami perełki cenowe. Poza tym jeśli zapiszecie się na newslettera to przysyłają Wam w pierwszej kolejności tzw. sekretne oferty. W każdym razie hotel w którym się zatrzymamy jest z tych niskobudżetowych. Za dobę zapłacimy 166 zł / pokój. Więc wychodzi około 80 zł od osoby (dziecka nie liczę bo praktycznie wszędzie do 2 lat jest gratis). Hotel ma jedną gwiazdkę czyli standard podstawowy. Ale w cenie jest śniadanie! Dla nas to szalenie istotne bo w końcu śniadanie to najważniejszy posiłek! Później można już zjeść coś na mieście.Co jest jeszcze fajne - do jeziora jest dosłownie kilka minut na piechtę!
A oto link do strony hotelu: http://www.vecchiamenaggio.it/

Dlaczego akurat tam?!

Jeszcze nie tak dawno, wstyd się przyznać nie wiedziałam, że istnieje jezioro Como. Nigdy o nim nie słyszałam. Jak człowiek myśli o Włoszech to do głowy przychodzi Rzym, Toskania, Wenecja, wieża w Pizie, etc. Ale jezioro? Hmm... Tak więc w moim mniemaniu "odkryłam Amerykę" :) Zresztą, jak komuś znajomemu mówię, że jadę na wakacje do Włoch nad jezioro Como to nikt nie kojarzy gdzie to jest dokładnie. Poza tym spotkałam się z pytaniem, że dlaczego skoro nad jezioro to nie w Polsce? Owszem, mamy w Polsce mnóstwo pięknych jezior....ale szczerze mówiąc Como chyba jest "odrobinę" ładniejsze :) Wiem - nie jestem w tym momencie patriotką :D Za jeziorem Como przemawia mnóstwo argumentów!
Mapka pokazuje gdzie zlokalizowane są wille znanych osób.
Po pierwsze, klimat i pogoda we Włoszech są o niebo lepsze niż w Polsce. Po drugie, nad jeziorem Como mamy i wodę i góry. Po trzecie, mnóstwo gwiazd (m.in. George Cooney, Brad Pitt, Madonna) mają tam swoje wille więc musi coś w tym być skoro osoby, które mogą mieć domy dosłownie WSZĘDZIE mają właśnie nad jeziorem Como! Po czwarte, kręcono tam m.in.Gwiezdne Wojny i Jamesa Bonda. Jak oglądam zdjęcia w internecie z nad jeziora Como jestem zachwycona! Nie mogę się doczekać dnia wyjazdu. Już teraz wiem, że będzie to najpiękniejsze miejsce w jakim się znajdę. A oto kilka zdjęć znalezionych w sieci dla poparcia mojej tezy :) Miłego oglądania i ...może ktoś też się skusi na wyjazd nad Como :)